
Mija kolejny rok, a Rowerowej Trasy Grunwaldzkiej, kluczowej drogi rowerowej w dzielnicy,
wciąż nie ma. Na otarcie łez w te wakacje na kilkudziesięciu uliczkach wprowadzono kontraruch rowerowy. W kolejce czekają jeszcze inne inwestycje.
Na Grunwaldzkiej bez zmian
O zbliżającej się budowie Rowerowej Trasy Grunwaldzkiej rozpisywały się dwa lata temu wszystkie lokalne media. Prosta, asfaltowa trasa
wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej od Ronda Smoluchowskiego aż po Targi miała zapewnić bezpieczne
i komfortowe połączenie dzielnicy z centrum miasta. Przewidziano pełną niezależność
od ruchu samochodowego, rozjazdy w boczne uliczki, a także remont sąsiednich chodników. Zapowiadało się pięknie!
Co ciekawe, Rowerowa Trasa Grunwaldzka znajdowała się na liście kluczowych inwestycji
już w Programie Rowerowym na lata 2007-2015.
Ponieważ nie została zrealizowana, priorytetowo potraktowano ją również w przyjętym
w zeszłym roku przez Radę Miasta Poznania
Programie Rowerowym na lata 2017-2022, który zakładał budowę pierwszego etapu
w ciągu kilku miesięcy.
Do dziś nie wbito ani jednej łopaty. Gotowy projekt, efekt długich konsultacji i ustaleń technicznych leży w szufladzie i to pomimo zagwarantowania
na ten cel środków z miejskiego budżetu. Czy inwestycja doczeka się ujęcia jako priorytet
w Programie Rowerowym w roku 2023? Czekamy.
Kontraruch rowerowy
Na wielu ulicach Grunwaldu jest zbyt mało miejsca, żeby pomieścić chodniki, miejsca parkingowe i pasy ruchu w obu kierunkach.
Tam, gdzie nie zmieściłyby się jednak obok siebie dwa jadące auta, nie ma problemu,
żeby wyminęły się auto i rower.
Kontraruch rowerowy, polegający na dopuszczeniu jazdy rowerem pod prąd
na jednokierunkowych ulicach, to duże ułatwienie w dojazdach do domu.
Dzięki niemu rowerzysta nie musi jeździć po osiedlu dookoła, może ominąć szerokie samochodowe arterie (np. Grunwaldzką czy Grochowską) i szybciej dotrzeć do celu.
W te wakacje kontraruch rowerowy pojawił się na kilkudziesięciu ulicach Grunwaldu.
Stało się to dzięki głosom mieszkańców, którzy wybrali ten projekt w Poznańskim
Budżecie Obywatelskim 2016.
Rozwiązanie szybko się przyjęło wśród rowerzystów, którzy chętnie z niego korzystają.
Wątpliwości budzi czasem zmiana geometrii wjazdów i wyjazdów na większości z nich,
ale ma ona swoje wyjaśnienie.
Wymalowano krótkie kontrapasy, których celem jest zapewnienie rowerzystom bezpiecznego poruszania się w obrębie skrzyżowań.
Powstrzymują one przed ścinaniem zakrętów przez kierowców i dają jadącym dodatkowy czas na wzajemne zauważenie się.
Kontraruch jest w pełni bezpieczny, co pokazuje praktyka z innych miast i części Poznania.
Kolejne inwestycje w przygotowaniu
W Poznańskim Budżecie Obywatelskim w poprzednich latach wygrały również inne rozwiązania, które powinny ułatwić poruszanie się rowerem po Grunwaldzie.
Wśród nich są: droga rowerowa na Marcelińskiej (połączenie między Bułgarską a Rycerską), przejazd rowerowy przez Grochowską na wysokości Słonecznej, stacje naprawy rowerów (Grunwaldzka, Promienista) czy kilkadziesiąt nowych stojaków rozmieszczonych
na całym osiedlu.
Tadeusz Mirski
[Informator Osiedlowy nr 87]
Commentaires