Miarą naszego istnienia jest człowieczeństwo.
Kiedy odchodzi człowiek takiego formatu, jak Pan Bogumir Grala, pozostaje po nim pustka, której nie da się wypełnić!
Niestrudzenie podejmował zadania służące innym. Jego aktywność społeczna nie tylko kierowała się do Osiedla Kwiatowego, którego był mieszkańcem i Przewodniczącym Rady Osiedla, ale również do wielu innych grunwaldzkich Osiedli. Miał niekwestionowany wkład w tworzenie „osiedlowych ojczyzn”. Był inicjatorem i moderatorem wielu ich działań, zwłaszcza w pierwszej fazie tworzenia samorządów pomocniczych.
Dla Pana Bogumira Grali niezwykle ważne było to, by mieszkańcy czuli się w swych osiedlach bezpiecznie, mieli perspektywę ich rozwoju i możliwości wpływu na zaspokajanie bieżących potrzeb.
Szczególna wrażliwość, którą został obdarowany sprawiała, ze nie umiał być obojętny na żadne ludzkie potrzeby. Stąd tak wiele spraw dokonywało się z Jego udziałem w wielu środowiskach.
Ta sama wrażliwość powodowała, że bardziej silnie niż inni, odbierał ludzkie emocje, zwłaszcza negatywne. Nie szukał poklasku, a akceptacji, czasami zwykłego ludzkiego uznania. Ale nawet to uznanie nie było dla niego nigdy celem samym w sobie.
Często mówił o swoich problemach, troskach, oczekiwaniach, zawsze z nadzieją na ich pomyślne rozwiązanie.
Z radością i pasją wspominał swoich uczniów i pracę z nimi. Cieszył się każdym ich sukcesem, zwłaszcza gdy dotyczyły one dzieci, które przestawały wierzyć w swoje możliwości.
W swoim duchowym wnętrzu chronił wartości, które w dzisiejszych czasach często nie wytrzymują próby czasu.
Niezwykle skromny i prawy, życzliwy ludziom, nigdy nie odmawiający wsparcia i pomocy.
Będzie nieustannie stawał w drzwiach do naszej pamięci, z ciągłą troską o kolejną, nie załatwioną, ważną ludzką sprawę.
Wierzę, że Dobry Bóg wzywając Pana Bogumira Gralę do siebie, powierzy Jemu nowe role i pozwoli realizować scenariusze budowane dobrocią Jego serca.
Żegnamy
Wydział Wspierania
Jednostek Pomocniczych
Delegatura Grunwald
Elżbieta Pilarczyk - Motak
[Informator Osiedlowy nr 30]
Comments