Tak wynika z raportu Inrix.
Dane z raportu przedstawił portal bankier.pl. Niestety, nie jest to raport optymistyczny dla naszego miasta. Wynika z niego, że Poznań jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. Średnio kierowcy poruszający się po poznańskich ulicach w tym roku spędzili w korkach 3,5 doby - 87 godzin. To aż o 27 godzin więcej niż poprzednim raporcie - za 2020 rok. Oznacza to wzrost aż o 45 procent.
Wydawałoby się, że wynik nie jest zaskakujący - przecież w 2020 roku zmagaliśmy się z lockdownami spowodowanymi pandemią. Ruch na ulicach był zdecydowanie mniejszy, więc tak duży wzrost nie powinien nikogo dziwić. A jednak, nie jest to sytuacja zauważalna we wszystkich miastach.
Na drugim miejscu uplasował się Wrocław, w którym kierowcy w korkach spędzili średnio 84 godziny w ciągu 2021 roku. To przyrost o 9 procent w stosunku do roku ubiegłego. Na trzecim miejscu jest Warszawa z 62 godzinami w korkach. Ale tutaj jest to wynik lepszy niż przed rokiem o 12 procent - kierowcy stoją więc w korkach krócej niż w 2020 roku. Spadki zaobserwowano też w Krakowie (o 18 procent) i Łodzi (o 31 procent). W Gdańsku czas spędzony w korkach zmniejszył się aż o 41 procent.
W światowym rankingu najbardziej zakorkowanych miast, Poznań znalazł się na 19 miejscu. Dla porównania - średnio 90 godzin w tym roku w korkach spędzili kierowcy w Filadelfii w USA (16 miejsce), 89 godzin w Dublinie w Irlandii (17 miejsce), a 88 godzin w Stambule w Turcji (18 miejsce). Tuż za Poznaniem uplasowały się szwajcarskie Lugano i Wrocław (po 84 godziny). Numerem jeden jest Londyn z wynikiem 148 godzin rocznie, a dalej Paryż (140 godzin) i Bruksela (134 godziny).
Autor: KaT
[ze strony internetowej epoznan]
Comments